. .. Gorący temat

List od czytelnika …. co zrobi Prezydent Gniezna?

Droga Redakcjo.

Jako czytelnik GNIEZNO-FAKTY-INTERWENCJE oraz przedstawiciel prawny pana Siarhei Panamarou, chciałbym Sz. Państwo poprosić o interwencję w poniższej niecierpiącej zwłoki sprawie.

Dwa lata temu, spotkałem przez przypadek w Iławie stojącego przed kościołem bardzo schorowanego człowieka, który podszedł do mnie i zwrócił się o pomoc, ponieważ od 5 dni nic nie jadł i nocował pod mostem.

Okazało się, że to jest bardzo znany działacz opozycyjny z Białorusi, który przez swoją działalność, jako przeciwnik reżimu Łukaszenki oraz dziennikarz wolno myślących mediów, spędził długie lata w więzieniach KGB, gdzie był wielokrotnie poddawany torturom i grożono mu śmiercią, przez co 9 lat temu został on zmuszony do ucieczki na teren Polski, by chronić swoje życie.

W Polsce przebywał on w Ośrodku dla Bezdomnych, nad którym piecze sprawuje tzw. Stowarzyszenie „Dom” z siedzibą w Gnieźnie.

Dlatego przebywał, ponieważ został on stamtąd wyrzucony z dnia na dzień na ulicę, gdyż stanowczo on się sprzeciwił oddawać swoje wszystkie pieniądze, pochodzące ze swojego zasiłku stałego, wypłacanego przez MOPS – Gniezno, na poczet powyżej wspomnianego Stowarzyszenia, na zasadzie tzw. „Darowizny”, co jest działaniem wysoce bezprawnym !!!

Stosowne postępowanie wyjaśniające zostało wszczęte przez Prokuraturę – Gniezno, z mojej inicjatywy.

Przy czym, to przedmiotowe Stowarzyszenie „Dom”, otrzymuje równocześnie od Prezydenta Miasta Gniezno dofinansowanie w wysokości około 750 000 zł/rok. A Prezydent Miasta Gniezno, nic z tym nie robi, by temu przeciwdziałać.

Na dzień dzisiejszy, Siarhei Panaramou zamieszkuje w tzw. „Mieszkaniu Chronionym” z ramienia MOPS – Gniezno, w którym przez swoich współlokatorów on został pobity na tle rasistowskim oraz wieszane mu są kartki na drzwiach cyt.: „Ty Ruski psie, pamiętaj tu jest Polska, a Ty jesteś tu sam i jesteś tylko Ruskim Psem… !!!” a więc jest on wyzywany przez swoich nowych oprawców, wyzwiskami określającymi jego byłych oprawców !!!

Prezydent Miasta Gniezno, Tomasz Budasz nic z tym nie robi, by temu przeciwdziałać, pomimo moich wielokrotnych interwencji u Niego w przedmiotowej sprawie !!!

Pracownik socjalny MOPS – Gniezno, dzień po pobiciu Siarhei Panaramou przez jego wspólokatora, nakazał mu podpisać oświadczenie, po polsku, bez obecności adwokata oraz tłumacza, że on nie będzie rościć żadnych roszczeń prawnych przeciwko sprawcy przestępstwa jego pobicia, klasyfikując ten czyn, jako tzw. wykroczenie, natomiast zarówno Dyrektor  MOPS – Gniezno, jak i jego pracownik socjalny, zeznali przed Komisją Rady Miasta w przedmiotowej sprawie, iż one nie dopatrzyły się jakichkolwiek naruszeń regulaminu obowiązującego w mieszkaniach chronionych, bynajmniej nie jest im na ten temat nic wiadomo.

Rok temu Siarhei Panaramou złożył wniosek o tzw. mieszkanie socjalne”, jest w prawdzie na 8 pozycji oczekujących, ale powinien być na 3 miejscu, ale doszło do błędu proceduralnego, ponieważ Ośrodek MOPS – Gniezno odmówił mu wpierw wystawienia tzw. „Opinii o aktualnej sytuacji socjalnej” Siarhei Panaramou, twierdząc, iż oni takich zaświadczeń nie wystawiają, a poczynili to w brew obowiązującej ustawie (!!!!), co kosztowało to 3 dodatkowe punkty, dzięki którym Siarhei Panaramou byłby na 3 pozycji na liście oczekujących na mieszkanie socjalne, zamiast na 8.

Prezydent Miasta Gniezno, Tomasz Budasz nic z tym nie zrobił, zwłaszcza pomimo mojego złożonego właściwie proceduralnie oraz prawnie odwołania, także razem z dokumentacją uzupełniającą, pt.„Opinia o aktualnej sytuacji socjalnej”, którą w końcu MOPS – Gniezno zdecydował się wystawić, a która to  bezprawnie jednak została odrzucona przez Prezydenta Miasta Gniezno, jako nie złożona w obowiązującym terminie razem z tzw. wnioskiem o mieszkanie socjalne, pierwotnym.

Jeżeli Prezydent Gniezna nie przydzieli Siarhei Panaramou mieszkania socjalnego, to ten człowiek niedowidzący, ślepy na lewe oko, wyląduje za 3 miesiące na ulicy bez dachu nad głową. Bez praktycznie żadnej pomocy oraz wsparcia po stronie instytucji odpowiedzialnych, m.in. przez Panią Dyrektor ds. Społecznych UM – Gniezno.

Siarhei Panaramou ma przyjaciela psa, który obecnie przebywa w schronisku dla zwierząt, do którego on codziennie chodzi i go odwiedza, bo to jest jego jedyna bliska mu  istota żywa, ponieważ  jego żona z dziećmi została na Białorusi, których Siarhei Panaramou już od 9 lat nigdy nie widział i najprawdopodobniej już nigdy się z nimi nie spotka, chociażby ze względu na swój podeszły już wiek 70 lat, co on strasznie przeżywa !!!

Więc powinniśmy sobie zadać poniższe pytania:

Dlaczego Miasto Gniezno nie jest otwarte dla ludzi z Białorusi? Dlaczego władze Miasta Gniezno nie chcą pomóc staremu, schorowanemu człowiekowi? Ten człowiek w swoim kraju przeżył piekło … czy władze i Prezydent Gniezna,Tomasz Budasz pomogą prześladowanemu dziennikarzowi z Białorusi?

Z wyrazami szacunku: Dane osobowe do wiadomości redakcji….

Komentarze

  • Myślę, że w sytuacji takiej Państwo musi pomóc człowieku, dla tego, że jest on w wieku, w którym nie poradzie sobie.

    Wszysсy będziemy w tym wieku. Trzeba pamiętać o tym.

  • Wstyd mi za to miasto, wstyd mi za tą władzę gnieźnieńską czi tylko pomaga w świetle kamer. A to chyba oni ciągle krzyczą demokracja, Konstytucja, tolerancja. Brak słów. Moja,, mała ojczyzna” upadła. Władza niech prosi tego człowieka o przebaczenie. Bardzo mi wstyd!

  • A gdzie ta wspaniała dyrektorka wydziału spraw społecznych urzędu miasta? Fotografuje się jak przyznają mieszkania repatriantom. Często można ją spotkać w godzinach pracy na mieście. I co nie wiedziała pewnie , że człowiek czeka na pomoc i z 3 miejsca przepchnęli go na 8 oczekujących na mieszkanie .
    Proponuję zatrudniać więcej znajomych na stanowiska urzędnicze. To do ,, właściciela zamkniętego i wymierającego ” miasta.

    • Ta pani palcem nie rusza, żeby pomagać ludziom. Wręcz przeciwnie.. Kręcą wałki wszyscy razem i jeden drugiego kryje. Ci ludzie nie mają nic wspólnego w pomaganiem.

    • Ówczesna Dyrektorka ds. Społecznych odpowiedziała mi, cyt.:

      „Niech Siarhei znajdzie sobie mieszkanie, lub jeden pokój na wolnym rynku, a jak nie starczy mu pieniędzy, to nich on znajdzie sobie dorywczą pracę… !!! Bo Wy chcecie dlatego to Mieszkanie Socjalne, by móc je później Sobie wykupić ze zniżką… Tego mieszkania Wy napewno nie dostaniecie… !!!”

  • Jestem Svetlana Ponomareva, żona Siergieja. Jestem na Białorusi, białoruski sąd skazał mnie z powodów politycznych, skazał na ograniczenie wolności. Mam zakaz opuszczania kraju. Mam nadzieję, że polskie władze zapewnią Siergiejowi mieszkania socjalne, nie może wrócić na Białoruś

  • Dzisiaj szukałem twojej gazety do kupienia…
    Nigdzie i nikt nie wie!
    Zacząłem szukać twojego adresu redakcyjnego, który jest tutaj wymieniony – warshawska 6. Pod tym adresem nie ma redakcji !!!

  • Polskie władze głośno obiecują pomoc uchodźcom politycznym i represjonowanym Białorusinom. Ale lokalne władze nie słyszą głosu z Warszawy!
    Siergiej Ponomarev ma status „uchodźcy politycznego”. Przez 11 lat pracując w Polsce na „brudnej pracy” przeszedł 2 ciężkie operacje i dziś będzie miał operację trzeciego oka.
    Jest niepełnosprawny, ma psa, którego uratował w Polsce przed niemiłym panem. Został wyrzucony na ulicę, skradziony i obrabowany w Chronisco… Dziś ma 70 lat i od 11 lat nie potrafi się dostać do swojego kąta… Może prezydent da mu miejsce na cmentarzu?

  • Rząd pomaga w Warszawie Białorusinom, wspiera ten ciemiężony naród, chce pomóc w przeprowadzeniu wyborów na Białorusi, pomaga wyciągać ludzi z więzień a Gniezno nie potrafi pomóc jednemu pokrzywdzonemu Człowiekowi. A chcieli przyjmować uchodźców na kopy. Gniezno czy to inna Polska? Tak zaściankowa. A miało być tak otwarcie z gestem i co? I g…. , które wszędzie wybija.

  • Potwierdzam moją znajomość z Siergiejem Ponomariewem i potwierdzam, że pilnie potrzebuje pomocy, a także, że nie ma drogi Białorusi, jest piekło … Ratujmy Siergieja razem!

  • Прошу граждан Польши,как оплота демократии в Европе, помочь политическому беженцу с БЕЛАРУСИ

  • Jeśli tak się dzieje w Polsce, czy naprawdę można to nazwać wolnym i demokratycznym? Dlaczego społeczeństwo obywatelskie nie kontroluje własnych worków z pieniędzmi? Pod twoim nosem umiera człowiek, który przeszedł przez kamienie młyńskie totalitaryzmu sowieckiego i białoruskiego. I umiera w wolnej Polsce?! Człowiek, który ma nieustraszoną duszę i zrobił wszystko, co w jego mocy, aby demokracja na Białorusi… System totalitarny go rozwalił i wypluł i trafił do Polski, a tu nic nie może zrobić. Ale świadomi Polacy mogą! Panie Polacy, jeśli dacie władzom luz w takich sprawach, to bądźcie pewni, że kiedyś bezprawie i arbitralność zagoszczą w waszym domu!

  • Taką mamy władze w mieście jaką wybraliśmy. Jak ktoś myślał, że to wina PISu to przepraszam, my wybraliśmy.
    Juz nawet szkoda mi na nich słów . Ludzie wielu partii i tyle w temacie.
    Nie potrafią pomóc Sergiejowi to może nasza elita parlamentarna coś pocznie. Mają szansę się wykazać i pokazać , przecież w Gnieźnie urodzaj i wysyp ich mamy. Pomożecie?

  • Wielkie podziękowania dla ludzi, którym nie jest obojętne!
    Wielkie dzięki przyjaciołom, kolegom i po prostu ludziom… za wspieranie mnie w trudnych chwilach.
    Nie wiem, gdzie będę mieszkać za 3 miesiące – na ulicy z psem czy … na cmentarzu, jeśli lokalne władze nie przeznaczą chociaż małego zakątka dla psa i dla mnie. Od 17 roku życia walczył z komunistami, potem z Łukaszenką, a teraz… TOTALEM w demokratycznym kraju Unii Europejskiej.
    Siergiej Ponomariew 06.05.2021

  • В Беларусь Сергею Пономарёву сейчас нельзя,как и сотням тысяч беларусау,как и мне и моей семье. Там диктатура,там лукашизм,там геноцид. В демократической Польше и чиновники должны быть демократами. Значит, Мэр города не на своём месте,если не может разобраться и принять правильное решение в этом простом деле. Самое ценное в нашем мире-жизнь человека.

  • Правительство Польши,обратите внимание на проблему Сергея Пономарёва! Помогите Человеку! У нас в Беларуси геноцид! Лукашизм! Ад!

  • Вопрос к Мэру Гнезно! Все ли чиновники по праву занимают свои места,если не могут решить такую проблему? Проблему одного Человека? Извинитесь и помогите,демократы. Стыдно должно быть вам.

  • Przeczytaliśmy ze zdumieniem i smutkiem szkalujący dobrą opinię Powiatowego Stowarzyszenia „Dom” list przedstawiciela prawnego Pana Siarheja Panamarou, zwłaszcza, że Pan ten zna drogę i telefon do naszego Stowarzyszenia i mógł zweryfikować swoją wiedzę. Wyjaśniamy zatem że:
    1. Prowadzone przez Stowarzyszenie schronisko było szóstym miejscem pobytu Pana Siarheja w Polsce. Z poprzednich pięciu odchodził ze względu na łamanie regulaminu. W ośrodku w Iławie z podobnych powodów OPS wstrzymał Panu Siarhejowi zasiłek stały.
    2. To autor tego listu przywiózł p. Siarheja do naszego ośrodka. Przyjęliśmy go nie patrząc na stronę finansową, ponieważ nie miał żadnego skierowania i środków do życia. W naszym domu uzyskał schronienie opiekę i życzliwość. Do czasu uzyskania formalnego statusu bezdomnego i skierowania do ośrodka, przebywał wyłącznie na utrzymaniu Stowarzyszenia.
    3. Dopiero po staraniach kadry naszego ośrodka i życzliwości MOPS w Gnieźnie, udało się wyrobić dla Pana Siarheja ponownie zasiłek socjalny, mimo, że jest obcokrajowcem i z formalnego punktu widzenie nie było to oczywiste. Przyznany zasiłek zaczął otrzymywać już po opuszczeniu naszego ośrodka. W trakcie pobytu Pan Siarhej nie partycypował w kosztach pobytu i nie zapłacił nawet złotówki. Dbaliśmy o niego ze względu na jego wiek i przeżycia.
    4. Dobrowolne darowizny, jakie wpłacają mieszkańcy na swoje potrzeby, niefinansowane przez Urząd Miasta, dotyczą tylko osób, które mają dochód i wszystkie są księgowane przez Biuro Rachunkowe „Profit”. Pozostałe pieniądze podopieczni trzymają w depozytach, z których korzystają oraz zabierają przy odejściu z Ośrodka. Pan Siergiej podczas pobytu nie miał dochodu i to go nie dotyczyło. Podkreślam, że żadnych pieniędzy od niego nie otrzymaliśmy i nie chcieliśmy otrzymać i nie to było powodem jego odejścia.
    5. Powodem odejścia stały się żądania zamieszkania w osobnym pokoju. Ponieważ schronisko nie ma takich możliwości, Stowarzyszenie zwróciło się o pomoc do Urzędu Miasta i MOPS w Gnieźnie . Pan Prezydent pomógł Panu Siarhejowi i przydzielił mu mieszkanie chronione.
    6. Pan Siarhej został dobrowolnie przewieziony ze schroniska, wraz ze swoimi rzeczami i z pomocą pracowników socjalnych MOPS do mieszkania chronionego. Przeniesieniem osobiście kierowała ówczesna Dyrektor Wydziału Spraw Socjalnych UM, a przewóz odbył się użyczonym samochodem.
    7. Wszczęte po skardze autora listu postępowanie w prokuraturze zostało umorzone, po przedstawieniu pełnej dokumentacji przez Stowarzyszenia i wyjaśnieniu regulaminowych zasad finansowania ośrodka.

    Powiatowe Stowarzyszenie „Dom” działa od 17 lat i nigdy nie spotkało się z podobnymi zarzutami. Zapraszamy autora listu do naszego ośrodka, gdzie otrzyma wyczerpujące informacje. Wszystkie przedstawione tutaj fakty są w pełni udokumentowane.
    Jednocześnie informujemy, że jeżeli dalsze rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji i donosów przez autora listu nie ustaną, Stowarzyszenie będzie zmuszone skierować sprawę na drogę sądową o zniesławienie.

    Zarząd Powiatowego Stowarzyszenia „Dom” w Gnieźnie

    • Po przeczytaniu groźby Merii Gniezno mojemu przedstawicielowi postanowiłem napisać odpowiedź. Jak na razie odpowiedź jest tutaj, ale… Przygotowuję informacje, zdjęcia, filmy o podstępach i zbrodniach Polskiego Chronisco, gdzie musiałem odwiedzić, a potem wyrzucić mnie na ulicę w Internecie.
      Chciałbym zobaczyć twarz Urzędu Miasta Gnieznego w sądzie przeciwko mnie! Łukaszenka przyznał mi 10 spraw karnych i 50 administracyjnych za pisanie i mówienie Prawdy! Dziś Mer Gniezno grozi mi… komunistycznymi represjami i sądami? Jestem wdzięczna Merii Gniezno za to, że dała mi spokój na 2 lata. Ale po 3 miesiącach Mer wyrzuca mnie z psem na ulicę i grozi sądem!
      Z Chronisko Kaviary-38 to nie POG mnie zabrał, ale mój kolega Pan Richard! Opiekunka socjalna PIM Gniezno zrobiła mi wiele złych rzeczy
      Od 17 roku życia walczyłem z komunistami, 18,5 roku syberyjskich „ścisłych” obozów i więzień. Potem obozy i więzienia u szalonego Łukaszenki za wydanie gazety! Czy Mer Gniezno popiera Łukaszenkę, komunistów? Wsadź mnie do więzienia, przynajmniej będzie dla mnie jedzenie i dach!
      Ale nie oddam się tak po prostu – mam psa, którego uratowałam przed złymi polskimi panami i wychowałam!
      Gnezno przywraca komunizm, biurokrację, brak duchowości, oszustwo, kłamstwa…
      Siergiej Ponomariew.

    • Na wszystko macie dobre alibi. Znam takich jak wy. Pracowałam w jednym z takich przybytkow i przekręty jakie się tam robi, przechodzą ludzkie pojęcie. Schronisko z zewnątrz, a w środku dziupla samochodowa. Pensjonariuszom daje się do podpisania oświadczenie, że po ich śmierci, mieszkania i majątek, bo tacy też są, przechodzą na własność schroniska. Oczywiście ci bezdomni często ślepi, nie widzą co podpisują, zwlaszcza małym druczkiem. Dodatkowo mówi im się, że podpisują RODO. Oszustw mogę wymieniać bez liku. Oczywiście wszystko dobrze tuszowane tak pięknie, że nawet Policja wierzy w te bajki. Gdyby ktoś ruszył sprawę, to zapraszam po materiały dowodowe. Jest tego sporo. Wszystko pod plaszczykiem pięknego pomagania bezdomnym. Trzeba najpierw wejść do środka, żeby zobaczyć jak wielkie jest to gów.no.

    • ILE ZROZUMIEŁEM, ZAMIAST DAĆ SERGEYOWI PONOMAREVOWI POLITYCZNEMU UCHODŹCY Z BIAŁORUSI, KAŻDY POKÓJ, POKÓJ LUB DOM BEZ WC, GROZI MI SĄDEM.? CZYM RÓŻNISZ SIĘ OD KOMUNISTÓW, OD STALINA, OD SZALONA ŁUKASZENKO..?

    • Grozi mojemu przedstawicielowi, a więc mnie sądem!!!
      Mówiłem Prawdę od młodości, torturowany przez komunistów, w KGB rzęziłem zakrwawionymi ustami Prawda! I przez 11 lat w Polsce, gdzie ciężko pracowałem i otrzymałem 2 operacje, z ciągłymi kłamstwami, oszustwem … Jestem zmęczony twoją przebiegłością od lokalnych urzędników.
      Nie jestem przestępcą, złodziejem i nikogo w Polsce nie oszukałem !!!
      Proszę tylko o osobny kącik, nawet z toaletą na zewnątrz. Abym mógł bezpiecznie przeżyć swoje dni z moim psem!

  • Cudowne niby schroniska, które na niby pomagają bezdomnym. Pracowałam w jednym z nich, gdzie przebywał opisywany Siergiej. To, co tam zobaczyłam, przechodzi ludzkie pojęcie. Mam mocne materiały dowodowe. Udostepnię tylko osobom, które ruszą ten temat.

  • Szanowna Administracja Gniezna! Mogę się dużo spierać o powody twojego komentarza, ale to nie ma sensu. Może trzeba rozwiązać ten problem: zapewnić uchodźcy mieszkanie socjalne, bo ma już 70 lat, problemy zdrowotne, a nie grać w ping-ponga. Dotknięci przez reżim białoruski Sviatlana Panamarova

  • Szanowny Panie Siarhei.
    Moja odpowiedź była skierowana nie do Pana tylko do autora listu, który określił się jako reprezentant prawny Pana osoby. Do Pana nie kieruję żadnych gróźb. Pan dobrze wie, że szanowaliśmy Pana i szanujemy za pańską drogę opozycjonisty i dlatego spełniłam Pana prośbę i pomogliśmy Panu zamieszkać w osobnym, umeblowanym mieszkaniu co nie było możliwe na schronisku. Życzymy Panu dużo zdrowia. Pozdrawiamy.
    Maria Chwiałkowska-Grygiel
    Sekretarz Zarządu Stowarzyszenia DOM

    • Bardzo dziękuję za te, prawie dwa lata w Nostel, ale po 3 miesiącach kończy się semestr i ja i mój pies będziemy musieli wyjść na dwór?
      Pani – mops, powiedziała w moich oczach – „Mieszkania nie dostaniesz !!!”
      Co mam dzisiaj zrobić, dokąd się udać, jeśli reżim Łukaszenki mnie szuka, domaga się deportacji…? Tu jest mi łatwiej umrzeć, a nie na torturach w więzieniu Łukaszenki. Spal się lub powieś..? Powiedz mi dobra pani Maria ..!
      A Andrzej, mój urzędnik notarialnie, jest reprezentantem.

Dodaj komentarz