Nasza działalność opiera się na ofiarności, empatii, współpracy z innymi ludźmi… Interwencji, w których uczestniczyliśmy nie sposób zapomnieć a każda odciska ślad w naszych sercach… Kiedy jednak widzimy jak przejęci pod nasze skrzydła podopieczni otwierają się ponownie na człowieka a na dodatek odnajdują swoje miejsce na ziemi, swój nowy dom to po prostu serce rośnie i wtedy wiemy, że nasza praca ma sens! Bo dzięki działaniu ich los odmienia się o 180 stopni na lepsze. Często jesteśmy pytani, która historia najbardziej zapadła nam w pamięć… Szczerze, bardzo trudno odpowiedzieć na takie pytanie. Bo każda historia jest wyjątkowa… W naszym wolontariacie bardzo cieszy fakt, że zgłaszający nie tylko nakreślają jakąś sytuację ale również współpracują z nami: stają się domem tymczasowym, zatroszczą się do czasu przyjazdu. Historie, które przeżyliśmy z naszymi zwierzakami można wyliczać w nieskończoność. Każdy dzień to nowe wyzwania, nowe przypadki. Dlatego warto o nich mówić i pokazywać, że warto pomagać….
Dodaj komentarz