Ukraińskie siły zbrojne przekazały, że podczas niespełna dwóch tygodni inwazji w Ukrainie zginęło 12 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Walki wciąż trwają, a bilans ofiar rośnie po obu stronach każdego dnia. O „naszych ginących chłopcach” w Ukrainie i o napaści na sąsiada postanowił powiedzieć na antenie narodowej telewizji jeden z rosyjskich wojskowych.
Kapitan Władimir Jernosjan próbował powiedzieć o stratach w ludziach, jakie poniosła Rosja w wyniku wojny w Ukrainie. Chciał w ten sposób uczcić poległych żołnierzy. Niestety został zakrzyczany przez… prowadzącego program.
Jak na drastyczną prawdę zareagował dziennikarz?
Dziennikarz 😉 nie miał skrupułów, poderwał się z krzesła oraz starał się zakrzyczeć gościa programu:
Nie, nie, nie, nie! Nie chcę tego słyszeć. Przestań!
Jednakże reakcja dziennikarza nie powstrzymała oficera, który kontynuował… „Apelował, iż Rosjanie umierają i prosił prowadzącego, aby pozwolił mu mówić.” Spanikowany dziennikarz w końcu publicznie ostrzegał wojskowego ….
Zastanów się! Co ty robisz!?
Dziennikarz zakończył program i powiedział ….
Powiem, co tam robią nasze dzieci! Nasze dzieci tam zabijają faszystowskie gady! To triumf rosyjskiego oręża! To triumf rosyjskiej armii! To odrodzenie Rosji!
Internauci komentują …..
Agresja Rosji na Ukrainę trwa! Bohaterska batalia Ukraińców w obronie ojczyzny wciąż trwa!
Tekst: Anna Nowak źródło: youtube, twitter
Dodaj komentarz