Zwierzęta

Czy w gnieźnieńskim schronisku dla bezdomnych zwierząt nastąpią zmiany?

W okresie letnim redakcja GFI wspólnie z radnym miejskim Pawłem Kamińskim odwiedziła gnieźnieńskie schronisko dla bezdomnych zwierząt. O tym, że nie pozwolono nam wejść i policzyć piesków pisaliśmy w artykule:

Ile piesków jest w schronisku w Gnieźnie?

W dniu dzisiejszym (11.12.2020r.) w Urzędzie Miasta Gniezno odbyło się otwarcie ofert w przetargu: ” Prowadzenie schroniska dla bezdomnych zwierząt w Gnieźnie” .

Urząd Miasta Gniezno, który jest zamawiającym planuje przeznaczyć na realizację zadania 450 000 zł ( brutto). W terminie składania ofert tj. do 11 grudnia 2020r. do godz.10 wpłynęły dwie oferty. Kryteria oceny ofert to 60% cena, 30% to odległość schroniska od granic miasta Gniezna, 10% to ilość działań edukacyjnych zmierzających do ograniczenia ilość zwierząt bezdomnych w skali roku.

Oferta nr 1 wpłynęła od stowarzyszenia na rzecz bezdomnych zwierząt „Pomóż zwierzętom” w Gnieźnie, której prezesem zarządu jest Bożena Półrolniczak (obecnie pracownik schroniska).

Oferta nr 2 wpłynęła od spółki z o.o Urbis Gniezno

Transmisja z otwarcia ofert:

Czy schronisko dla bezdomnych zwierzą będzie prowadzone przez stowarzyszenie, którego prezesem zarządu jest żona obecnego kierownika schroniska Krzysztofa Półrolniczaka? Jak wynika z informacji internetowych Krzysztof Półrolniczak, pełniąc funkcję kierownika schroniska, pracuje dodatkowo od 1990 roku„Firma Gabinet Weterynaryjny S.C. Jerzy Frydrychewicz, Józef Adamczewski, Krzysztof Półrolniczak:

Może przetarg wygra Urbis …. może wprowadzi oczekiwane przez wielu mieszkańców zmiany?

Na koniec redakcja GFI przypomina historię Walusia, psa zabranego ze schroniska w Gnieźnie, którego kierownikiem przez długie lata jest Krzysztof Półrolniczak (prywatnie brat radnej UM Bogusławy Młodzikowskiej, szwagier byłego prezesa Urbisu Edmunda Młodzikowskiego).

Pies Waluś kilka lat przebywał w schronisku. Kiedy był zabierany … był tak słaby, że nie mógł stać na łapkach. Nie jadł, nie pił … po kilku dniach okazało się, że w przewodzie pokarmowym miał gumki, haczyki …. takie same w co owijane są wędliny. W schronisku Waluś mimo jesiennej pory, zimna i deszczu leżał na mokrej gąbce pod krzakami!!!!

Co się działo … reportaż z listopada 2015r. :

Prezydent Miasta Gniezno, Tomasz Budasz dobrze zna historię Walusia, która miała miejsce w listopadzie 2015r. !!! Co zrobił przez 5 lat???? Kto wygra przetarg?

Tekst: Anna Nowak źródło: informacja publiczna

1 komentarz

  • Przecież zaniedbania w schronisku były zgłaszane wielokrotnie!!!! Nawet weterynarze interweniowali i nic. Tam to jest xxxx dla zwierząt…

Dodaj komentarz