Zbigniew Gelzok osoba, która walczy przez cały czas o bezpieczeństwo obywateli….dla przypomnienia:
Zbigniew Gelzok– kiedyś pracował przy budowie stacji bazowych telefonii komórkowej, później przeszedł na rentę, aktualnie od 17 lat (!!!) ma postępowanie w sprawie choroby zawodowej. Obecnie zajmuje się sprawami prawnymi i technicznymi dotyczącymi telefonii komórkowej, walczy przed wszystkimi Sądami Administracyjnymi. Wygrywa sprawy i udowadnia, że operatorzy notorycznie łamią prawo. Podczas procesów sądowych wielokrotnie udowodnił jakie są skutki oddziaływania biologicznych pól elektromagnetycznych na organizm człowieka.
Zbigniew Gelzok – prezes stowarzyszenia przeciwko elektroskażeniom „Prawo do Życia” opowiada o szkodliwości anten sieci komórkowych i tym co robią nielegalnie operatorzy sieci komórkowych.
NIKT (!) nie prowadzi badań w Polsce, te anteny mogą być przyczyną plagi raka.
Jeżeli chcesz pomóc Zbigniewowi Gelzok, który na swojej stronie pisze …. „Wyniki są na razie złe, miałem zatrzymanie moczu i pokładam nadzieję w oleju lnianym i niestety w oleju cbd 50%. Przy okazji okaże się jak w praktyce działają oleje. Jeżeli ktoś może pomóc to dziękuje z góry. ”
Tu strona > pomagam.pl na której można wesprzeć Pana Zbigniewa Gelzoka
INTERWENCJE :
Redakcja GNIEZNO-FAKTY-INTERWENCJE podjęła działania w celu likwidacji anten, które umieszczone są w Gnieźnie na terenie podległym pod Starostwo Powiatowe w miejscach:
- Na dach budynku internatu Socjalnego Ośrodka Szkolno Wychowawczego Nr2 ul. Powstańców Wielkopolskich 16 w Gnieźnie. Za który operator płaci czynsz w wysokości 1968zł miesięcznie (wraz z VAT).
- Stacja bazy telefonii komórkowej wybudowana przy Centrum Kształcenia Praktycznego w Gnieźnie ul. Słowackiego 48. Za który operator płaci czynsz w wysokości 2018zł miesięcznie (wraz z VAT).
Z przykrością stwierdzamy, że mimo rozpoczętego Roku Szkolnego wskazane maszty nie zostały zlikwidowane!
Tekst: Anna Nowak Źródło: Elektromagnetyczny Świat Nowotworów, wRealu24.pl
U nas stawiają. Co robić?
Nono gościu ma wiedze.
Zagrożenia są bardzo realne, a niestety jak się okazuje jesteśmy bezsilni w walce z korporacją i …… urzędnikami. ?
My już prawie 1,5 roku mamy widok z okna na maszt Playa
To straszne w jakim państwie bezprawia i niesprawiedliwości żyjemy. Człowiek walczy o nasze zdrowie i życie, wygrywa sprawy, bo 90% masztów GSM stoi bezprawnie, a nikt tego prawa nie respektuje.Maszty jak grzyby wyrastają pod naszymi oknami i nikt, żadna państwowa instytucja nie bada ich wpływu na żywe organizmy.To bezprawny eksperyment na polskim narodzie za przyzwoleniem rządu-liczą się tylko korporacyjne zyski, mają się czym dzielić, a dzieje sie to naszym kosztem.Ludzie obudźcie się, fale wi-fi sa przyczyna raka, zainteresujcie sie tym, czytajcie.
Znalezione w sieci>>>>>>>>>>>
W imię rozwoju można podnieść lub obniżyć wszystkie normy. A gdzie rzetelne badania naukowe, jak przy lekach? Bo to, że fale mogą działać dysharmonijne, harmonijnie, wzmacniająco, osłabiająco, niszczycielsko to wiedziano tysiące lat temu. Obecna norma ustala maksymalną gęstość mocy sieci w zakresie do 300 GHz na poziomie 0,1 wata. Nowe normy są znacznie łagodniejsze (dla emisji, nie człowieka). I tak w przedziale od 10 MHz do 400 MHz limit wzrośnie dwudziestokrotnie, a w przedziale od 3 do 300 GHz aż stukrotnie i wyniesie 10 watów. SZOK!
Przedział wibracji/promieniowania człowieka zdrowego to 67-69 MHz. Chorego na raka to ok. 45-46 MHz. Śmierć człowieka to przedział 22-27MHz. A ministerstwo zdrowia (tak z małych liter, bo jak inaczej to można nazwać), zezwala w imię szybszego Internetu na podniesienie norm 20 krotnie w przedziale 10 MHz do 400 MHz! Czyli dopuści się 2 waty w przedziale zdrowej wibracji ludzkich komórek. Czym to się skończy? Na pewno nie zdrowiem obywateli, a dysharmonią, czyli chorobami.
Rzetelnych badań przy lekach niestety nie ma nie było i nie będzie.
Nie bójcie się masztów. One nie są szkodliwe, w każdym razie nie zabijają z dnia na dzień hehe.